Robótki – to moje hobby. Jeszcze będąc nastolatką bardzo lubiłam różne formy i style robótek. Zawsze, jak tylko miałam chwilę wolnego czasu coś robiłam: wiązałam, szydełkowałam, tkałam, haftowałam, skrajałam, rysowałam. Wypróbowałam wiele technik. Właśnie to moje zamiłowanie do robótek miało decydujący wpływ na moją przyszłość. Teraz również nie unikam nowych i różnych technik wykonania robótek: z papieru, tkanin, drzewa, szkła, kamienia i innych nietradycyjnych materiałów.
Haftowanie polubiłam jeszcze w szkole, podczas lekcji prac. Chodziłam na kółko hafciarskie, gdzie nauczyłam się różnych technik, które potem stały się moją specjalnością. Chociaż wtedy nie mieliśmy jeszcze takiego wyboru materiałów, nici, różnych schematów, pomimo to, to było interesujące i ciekawe zajęcie – kreować różne serwetki, obrusy, fartuchy, zasłony, obrazki.
Największą przyjemność sprawia mi Wielkanoc, ponieważ wtedy mogę siebie wyrazić malując pisanki, nacinając je lub robiąc wzory woskiem. Na malowaniu pisanek spędzam wiele długich godzin: drobne wzory wymagają wiele wysiłku, szczególnie, gdy chodzi o dobry wynik. Nie ma dwóch jednakowych pisanek, a wzór powstaje podczas malowania – nigdy nie robię szkiców. Wzory odzwierciedlają mój stan emocjonalny i nastrój.
Teraz, gdy pojawiło się więcej różnych narzędzi, można tworzyć bardziej różnorodne robótki. Dlatego w 2005 roku zainteresowałam się tworzeniem biżuterii. Jeśli tylko mam wolną chwilę, nie tracę czasu, ciągle coś tworzę i wymyślam coś nowego. Zachwycam się techniką drobnych koralików, ponieważ jest to możliwość nie tylko stworzyć nowe ozdoby, ale i odnowić stare, na przykład restaurować starą broszkę po babci. Tworzenie broszek – to bardzo interesujące zajęcie, one nigdy nie są jednakowe, ponieważ można zmieniać ich formy i kolory. To wielka przyjemność, a wyniki tej pracy cieszą innych.
Moje hobby daje mi wiele przyjemnych chwil. To akuratna i pieczołowita praca, ale też radość dla duszy i odpoczynek od codziennych prac. Gdy się pojawiła potrzeba na domowy chleb, zaczęłam eksperymentować. Bardzo chciałam upiec chleb, który swoim smakiem przypominałby ten bochenek chleba z dzieciństwa. Od 2009 piekę domowy żytni i pszenny chleb z dodatkami ziaren i nasion. Chleb jest zaczyniony na naturalnym zakwasie i ugniata się świeży ręcznie, dlatego jest w nim i część mojego ciepła.
Część moich prac można obejrzeć tu.
Adres: ul. Vytauto 206, Norkaičiai, rej. Taurogi
E-mail: jolanta.gest@gmail.com
Numer telefonu: +37067628398